sobota, 19 kwietnia 2014

T.M. 08

   Cześć. Długo panowała tutaj pustka. Totalna pustka. Miałyśmy dodać Scenę, ale jeszcze nie jest gotowa. Mam nadzieję, że do końca miesiąca uda się już z nią wyrobić... Szczerze przepraszam za to opóźnienie wszystkich tych, którzy cierpliwie czekają - pada do stóp.
   Zbliżają się święta - tu też będą już jutro. Dziś pewnie spora liczba osób popyla do kościoła żeby żarełko poświęcić c:
   Życzę wszystkim Gościom teatru: Zdrówka, kasy, miłości i żebyście się tym jajkiem czy tam czym nie udławili xD Mokrego dyngusa~!
   Trochę lamerskie to było... .u.


sobota, 5 kwietnia 2014

T.M. 07

    Mamy kwiecień... Jak to szybko zleciało! A jeszcze niedawno byłam za granicą... Tak szczerze powiedziawszy to chciałabym tam wrócić. Tam było tak inaczej...tak magicznie~ Choć może trochę przesadzam, haha. Ale tam moje odchudzanie się szło szybciej 8D Wymiotowałam jak kot od tego wstrętnego angielskiego żarcia...
    Aktualnie ( <- ostatnio mam jakiś fetysz na to słowo XD") myślę nad paroma rzeczami. Tak się wszystko miesza, że nie mam pojęcia za co się brać. Straszne. Nie ma czasu praktycznie na nic, bo jedna sprawa goni drugą. Mianowicie głównie mam tutaj na myśli szkołę, naukę, konkursy etc. Zastanawiam się jak to będzie z Teatralnymi Marionetkami... Widzicie ani ja, ani Kukiełka nie mamy ostatnio czasu. Myślimy nad historią. Wiemy na okrągło, co będzie dalej i co chcemy napisać. Często o tym rozmawiamy. Mimo to niemożliwym jest, aby ruszyć coś z miejsca.
     Może ktoś to już zauważył, może nie... Ale ja i Kukiełka bardzo się różnimy, prawda? Ona jest bardziej wylewna. Pisze uczuciowo i być może bardziej potrafi słowami dotrzeć do człowieka. Jest bardziej otwarta ode mnie. Ja natomiast mówię tylko o szczegółach lub nawet nie wspominam o sprawie. Jestem zamknięta jak skrzynia ze skarbami, którą nie tylko "ozdobiono" kłódką, ale także zabito gwoździami. Musicie wiedzieć, że ja po prostu nie umiem mówić o swoich uczuciach. Jestem osobą bardzo uczuloną na kłamstwa i mało ufną. Moje myśli, wrażenia, odczucia... Wszystko zachowuję dla siebie. Zamykam to wszystko pod grubą skorupą, na której ktoś zrobił graffiti.


    Starczy tego, bo się zapędzę ._. A tego nie chcecie, wierzcie mi ♥ Wchodzenie do mojej psychiki jest wysoce niebezpieczne ✝ To tak, jakby się włożyło palce pod siekierę. Naprawdę~
   Nie wiem, co będzie odnośnie Przedstawienia. Kolejna część pojawi się w tym miesiącu. Tyle mogę zapewnić. Coś jeszcze? Raczej nie. Chociaż... O! Zanim pojawi się Scena kolejna możecie sobie porysować. Zostawiam wam kredki -> ✎✏✐