Długo tu nie pisałam. Musicie mi wybaczyć tą przypadłość.
W ostatnich miesiącach dużo się dzieje. Przywykłam do tego.
Pamiętam kiedy czekałam niecierpliwie na spotkanie z nim, jak niedawno jedna wiadomość wywoływała u mnie radość. Cieszyłam się jak dziecko. Myśl o powrocie do rzeczywistości wydawała się wyjątkowo absurdalna i niedorzeczna. Ale...po jakimś czasie z każdym dniem oddaliliśmy się od siebie. Twoje problemy i moje pochłonęły nasze życie. Brak czasu. Twoje zniknięcie spowodowało moją powolną, destrukcyjną śmierć. Owe dni stały się czarne jak smoła, niewyraźnymi jak mgła wspomnieniami. Każdego dnia myślałam co zrobiłam źle, że tak po prostu odszedłeś, choć zapewniłeś, że będziesz zawsze. To wierutne kłamstwo! Zniknąłeś z mojego życia, ale jak po prostu udało Ci się zapomnieć? Szary świat wydawał się być kaprysem Boga. To wywołuje ból i panikę, która stała się moją domeną. Błądzę na skraju świadomości wciąż zastanawiając się nad sensem życia.
Jednak po jakimś czasie zaczynałeś o mnie myśleć, aż po tylu miesiąca pojawiłeś się od tak, nagle. Myślę, że to jest przelotne. Uszyte na chwilę. Dlaczego? Ten ktoś nie potrafił szyć. Po czasie wszystko się rozpruje, a ja będę musiała to wszystko naprawić. Także pustkę w sercu.
Chwyciłeś moją dłoń. Przyznałeś się do popełnionego błędu. Męczysz się z tym, choć dawno złość we mnie wymarła. Wiesz, że jeszcze możesz mnie skrzywdzić, ale chcesz to naprawić.
Potrzebuje Cię.
Nie odchodź.
Dla mnie jedno wspomnienie wróciło do życia.
Tak z innej beczki.
Chciałabym odpocząć. Zobaczyć, że nie biegnę za czymś małostkowym. Teraz poświęcam najwięcej czasu na naukę. Wolałabym, żeby wszystko było takie beztroskie. Będę też żyła zasadą: Nigdy nie możesz popełnić tego samego błędu dwa razy, ponieważ za drugim razem to nie będzie błąd, a Twój wybór.
A no...zamieszczona jest informacja o postaciach, za które ja odpowiadam oraz Lalka. Ja opisuje jedna postać w kawałku opowiadania, o to w tym chodzi. To i tak jeszcze nie wszystkie. Musicie się we wszystkim połapać. C:
'Co najgorszeg
Będzie lepiej, jeśli zostanę
Do zobaczenia i dobranoc
Do zobaczenia i dobranoc.'